1. Na czym polega aktualizacja treści i jak można ją przeprowadzić?
2. Aktualizacja a pozycja w Google
3. 2 narzędzia, z których warto skorzystać w trakcie aktualizacji
4. Jakie treści na blogu należy poddać aktualizacji?
5. Jak aktualizować treści - 5 tipów
5.1. Podczas aktualizacji nie zmieniajcie adresów URL, kategorii i tagów
5.2. Uzupełnijcie (lub poprawcie) meta dane
5.3. Nie ukrywajcie daty publikacji
5.4. Zakomunikujcie zmiany światu
W artykułach na blogu SEOSki nieraz podkreślaliśmy, jak ważny jest firmowy blog. Jego systematyczne prowadzenie skutecznie zwiększy ruch na stronie i poprawi jej widoczność na istotne dla biznesu frazy kluczowe. Z kolei z punktu widzenia odwiedzających stronę, blog stanowi niezawodne źródło informacji - nie tylko o firmie i jej ofercie, ale też o branży. Dbając o przydatne treści wysokiej jakości, sukcesywnie pracujecie też nad budowaniem i utrzymaniem wizerunku eksperta. Aby to się udawało, content musi spełniać jeszcze jeden warunek. Musi być aktualny. Jak zazwyczaj podchodzą do tej kwestii właściciele stron? Tworzą nowy content na serwisie. Oczywiście nie ma w tym nic złego. Jednak dlaczego nie wprowadzać aktualizacji do artykułów, które już opublikowaliśmy na dany temat? Przeczytajcie w dzisiejszym artykule, co można zyskać, dzięki aktualizacji treści i jak taki zabieg ma się do SEO.
Na czym polega aktualizacja treści i jak można ją przeprowadzić?
Aktualizacja treści to nic innego jak po prostu dostosowanie tekstu do obecnego stanu rzeczy, dodanie nowych lub bardziej precyzyjnych danych. Co ważne, to nie tylko aktualizacja tekstu, ale także np. materiałów wideo i infografik.
W jaki sposób można zaktualizować treść?
- poprzez usunięcie niepotrzebnych fragmentów - często zdarza się, że czytając po pewnym czasie opublikowany tekst, zauważamy w nim zbędne, małomerytoryczne uwagi. To nic nadzwyczajnego. Z biegiem czasu rozwijamy się, również nasze umiejętności copywriterskie ulegają poprawie. Dlatego warto przeglądać "stare" treści i spojrzeć na nie z nowej perspektywy
- usuwając niedziałające linki
- modyfikując poszczególne wyrazy, zdania, akapity - zmiany należy wprowadzać nie tylko w kontekście danych. Poprawić trzeba także ewentualne błędy logiczne, stylistyczne i ortograficzne
- dodając fragmenty treści - zapewne nie ma wśród Waszych wpisów na blogu takiego, którego nie dałoby się choć trochę rozbudować. Rzadko zdarza się, że wyczerpujemy temat w pełni. Dlatego podczas aktualizacji warto wzbogacić tekst o nowe wątki, przykłady. Uwaga! Muszą one jednak mieć wartość merytoryczną. W przeciwnym razie podczas kolejnej aktualizacji... uznacie je za zbędne i usuniecie
Aktualizacja treści a pozycja w Google
Jak aktualizacja treści wygląda z perspektywy Google? Przewrotnie zastanówmy się, jak wygląda sytuacja podstrony, która dobrze radzi sobie w wynikach wyszukiwania, ale której treść od czasu publikacji nie była aktualizowana. Coraz więcej czytelników, którzy będą na nią trafiać, równie szybko będzie z niej uciekać, ponieważ nie znajdą przydatnych informacji. Wyszukiwarka zaobserwuje rosnący wskaźnik odrzuceń i będzie to dla niej sygnał - ta witryna internetowa prezentuje niską jakość, więc należy obniżyć jej pozycję w SERP-ach.
Zarówno Google, jak i sami Internauci chcą treści aktualnych, zgodnych z obecnym stanem rzeczy. Jeżeli zadbacie o to, aby właśnie takie otrzymywali, odwiedzając Wasze strony, zapewnicie sobie ich aprobatę i wysoką pozycję w wynikach wyszukiwania.
2 narzędzia, z których warto skorzystać w trakcie aktualizacji
Podjęliście decyzję o aktualizacji treści na stronie internetowej, ale nie wiecie, za co zabrać się w pierwszej kolejności? Działanie na oślep nie jest najlepszym pomysłem. Na szczęście możecie skorzystać z narzędzi, które pokażą, jakie treści warto zaktualizować.
Google Analytics
W pierwszej kolejności odwiedźcie Google Analytics. To nie tylko narzędzie pomocne w analizie ruchu i zachowań odwiedzających strony. To także skarbnica wskazówek, dzięki którym będziecie wiedzieli, które podstrony wymagają zmian. W panelu Zachowanie --> Przegląd znajdziecie między informacje dotyczące współczynnika odrzuceń, ruchu na poszczególnych podstronach i uśrednionego czasu, który użytkownicy na nich spędzili. Jakie wnioski możecie wyciągnąć z Google Analytics? Przeanalizujcie ilość wyświetleń, średni czas trwania sesji i współczynnik odrzuceń dla swoich podstron. W ten sposób zidentyfikujecie te treści, które przyciągnęły wielu Internautów (np. intrygującym tytułem), jednak ich zawartość nie spełniła ich oczekiwań, o czym świadczy krótki czas spędzony na stronie. Przeanalizujcie te teksty i wprowadźcie zmiany, które podniosą jakość wpisu.
Screaming Frog
Drugi pomocny program to Screaming Frog, dzięki któremu otrzymacie wykaz pochodzących z witryny adresów URL oraz informacje na ich temat. Jakie to informacje? Między innymi zawartość tagu title i meta description, nagłówków H1 oraz H2, czyli wszystko to, co przydaje się także podczas aktualizacji. Cenne są także dane dotyczące szybkości ładowania poszczególnych podstron. Te, które potrzebują najwięcej czasu, mogą wymagać np. optymalizacji grafik. PS. Pamiętajcie, że w darmowej wersji narzędzie ogranicza się do skanowania 500 adresów URL.
Jakie treści na blogu należy poddać aktualizacji?
Spośród treści na blogu są takie, którym w szczególny sposób potrzebna jest aktualizacja. Podczas gdy wszelkiego rodzaju poradniki, recenzje czy analizy mają uniwersalny charakter, nie można powiedzieć tego samego o artykułach dotyczących konkretnych produktów lub usług. Jest więcej niż prawdopodobne, że na przestrzeni czasu niektóre z nich zmieniły się (np. pod względem wyglądu, zastosowania). Należy sprawdzić, czy zamieszczone w treści informacje są zgodne ze stanem faktycznym. Konieczna jest także weryfikacja działania dotychczasowych linków (zewnętrznych i wewnętrznych) oraz dodanie nowych odnośników.
Ważne jest także aktualizowanie tych wpisów, które zawierają regulacje prawne. Sprawdźcie, gdzie poruszaliście kwestię konkretnego przepisu prawnego. Jeżeli nie jest on już aktualny, koniecznie odświeżcie wpis. Odnieście się w nim do obecnie obowiązujących regulacji lub poinformujcie, że uległy zmianie.
Jak aktualizować treści - 5 tipów
Podczas aktualizacji nie zmieniajcie adresów URL, kategorii i tagów
Jeżeli zmienicie adres, wszystkie aktualnie prowadzącego do podstrony linki przestaną działać, a strona z nowym adresem będzie musiała pracować na reputację od nowa!
Uzupełnijcie (lub poprawcie) meta dane
Skonstruujcie title i meta opis tak, aby wzbudzić ciekawość u potencjalnych odwiedzających, a w ten sposób zwiększycie liczbę wejść na stronę.
Czytaj również: 10 praktycznych wskazówek, jak pisać title i meta description
Nie ukrywajcie daty publikacji
Przy każdym wpisie warto umieścić datę publikacji oraz modyfikacji. Sami na pewno wiecie to z doświadczenia - użytkownicy lubią wiedzieć, kiedy powstał dany tekst. Między innymi na podstawie daty decydują, czy jest sens go czytać. Po co poświęcać czas na artykuł, który pochodzi sprzed kilku lat, a zagadnienie ewoluowało i uległo zmianom?
Zakomunikujcie zmiany światu
Jeżeli poświęciliście swój czas, aby zmodyfikować nieaktualne artykuły, szkoda nie poinformować o tym użytkowników! W tym celu warto wykorzystać swoje kanały w social mediach. Udostępnijcie link do zaktualizowanych tekstów np. na fanpage'u firmy.
Uzupełnijcie linkowanie wewnętrzne
Być może od momentu, w którym opublikowaliście dany wpis, pojawiły się na inne, komplementarne treści na stronie? Warto skierować w te miejsca odwiedzających za pomocą linków wewnętrznych.
Aktualizacja treści i... wszyscy zadowoleni!
Systematyczne i poprawne aktualizowanie treści na stronie to sytuacja typu win-win. Korzystają z niego zarówno właściciele stron, którzy zauważają wzrost ruchu, jak i czytelnicy, którzy mają dostęp do najświeższych informacji. Pamiętajcie, że dobra strategia content marketingowa to nie tylko ciągłe tworzenie nowych treści, ale też aktualizowanie tych opublikowanych. Dlatego znajdźcie w swoim kalendarzu czas na ich analizę i upgrade.