Każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego, że Google jest światowym gigantem i już dawno zostawił w tyle swoją konkurencję. Choć korzysta z niego 92% użytkowników sieci i o nim myślimy, gdy ktoś mówi „wyszukiwarka”, nie oznacza to, że poza Google nie istnieje już nic. W tym artykule zgłębimy świat innych wyszukiwarek, badając ich różnorodność, zalety oraz to, jak mogą poszerzyć horyzonty Twojego doświadczenia w przeglądaniu internetu. Gotowy na podróż poza utartymi ścieżkami? Zapraszamy do odkrywania alternatyw!
Dlaczego w ogóle warto rozważyć alternatywy dla Google?
Założona przez Larry'ego Page'a i Sergeya Brina w 1998 roku wyszukiwarka Google, szybko stała się najpopularniejszym sposobem na odnajdywanie treści w ogromnej przestrzeni internetu. Prostota i efektywność Google sprawiły, że stało się ono niemal synonimem samego aktu wyszukiwania informacji online (patrz wyrażenie „wygooglować coś”, czyli „wyszukać”).
Jednak wraz z rosnącą dominacją Google, pojawiły się również głosy krytyczne pod adresem tej wyszukiwarki. Jednym z głównych zarzutów jest kwestia prywatności użytkowników - Google jest oskarżane o nadmierne gromadzenie i wykorzystywanie danych osobowych do celów reklamowych.
Ponadto monopolistyczna pozycja Google na rynku może prowadzić do ograniczenia różnorodności wyników wyszukiwania i promowania treści zgodnych z interesami firmy, a nie obiektywnie najlepszych. Niektórzy użytkownicy skarżą się również na nadmiar reklam i komercjalizację wyników wyszukiwania.
W odpowiedzi na te problemy, na rynku pojawiło się wiele alternatywnych wyszukiwarek, które stawiają na ochronę prywatności, różnorodność wyników oraz przejrzystość działania. W dalszej części artykułu przyjrzymy się bliżej kilku z nich, aby ocenić, czy mogą one stanowić realną konkurencję dla Google.
Inne wyszukiwarki poza Google - przegląd
1. Bing – to wyszukiwarka nr 2 w Polsce i na świecie. Powstała w 2009 roku i jest domyślną przeglądarką firmy Microsoft. Mimo bycia wiceliderem Bing zgarnia tylko około 3% udziału w światowym rynku wyszukiwarek.
2. Yandex – rosyjsko-holenderska wyszukiwarka z dwudziestosiedmioletnim stażem. Dopiero w roku 2019 Google wyprzedził w procentach Yandex wśród użytkowników Internetu w Rosji – nadal jednak trwa między nimi zażarta rywalizacja.
3. Yahoo! - wprowadzona na rynek w 1995 roku wyszukiwarka pod koniec listopada 2022 r. wyszukiwarka miała 1,23% udziału w rynku wyszukiwań internetowych.
4. Baidu – chińska wyszukiwarka, która powstała w 2000 roku. Korzysta z niej większość mieszkańców Chin. Działa w języku chińskim i japońskim.
5. DuckDuckGo – powstała w 2008 roku, a jej udział w światowym rynku wyszukiwarek jest bardzo mały (niecały 1%). To, co jednak zjednuje jej „wyznawców” to fakt, że nie gromadzi danych osobowych.
6. Mojeek - to posiadająca własny indeks stron internetowych wyszukiwarka z polityką prywatności bez śledzenia użytkowników. Jest hostowana w jednym z najbardziej ekologicznych centrów danych w Wielkiej Brytanii.
To nie wszystko, co ma do zaoferowania świat wyszukiwarek. Dla użytkowników dostępna jest jeszcze między innymi ekologiczna Ecosia (przekazuje 80% swoich przychodów do organizacji non-profit, zajmujących się sadzeniem drzew) czy Qwant.
Czytaj również: Tanie pozycjonowanie strony www - czy opłaca się oszczędzać?
Jak korzystać z alternatywnych wyszukiwarek?
Przejście na korzystanie z innych wyszukiwarek niż Google nie musi być trudne. Istnieje kilka prostych sposobów, aby zacząć eksplorować alternatywne opcje.
- Zmiana domyślnej wyszukiwarki w przeglądarce: Możesz ustawić inną wyszukiwarkę niż Google jako domyślną w swojej przeglądarce internetowej.
- Korzystanie z rozszerzeń lub wtyczek do przeglądarek: Istnieją rozszerzenia do popularnych przeglądarek, takich jak Chrome, Firefox czy Safari, które pozwalają na łatwe korzystanie z alternatywnych wyszukiwarek.
- Używanie dedykowanych stron internetowych wyszukiwarek: Możesz bezpośrednio wchodzić na strony internetowe alternatywnych wyszukiwarek, takich jak DuckDuckGo czy Bing.
Dzięki tym sposobom możesz łatwo przetestować różne wyszukiwarki i wybrać tę, która najlepiej odpowiada Twoim potrzebom i preferencjom np. dotyczącym prywatności.
Czy powinieneś pozycjonować stronę poza Google?
Ok, znasz już inne niż Google wyszukiwarki. Ale czy warto się nimi zainteresować, jeżeli pozycjonujesz stronę?
W większości przypadków pozycjonowanie się poza Google nie ma większego sensu. Co więcej, strony, które są wypozycjonowane wysoko w Google, zazwyczaj są wysoko w rankingach także w wyszukiwarkach Bing i Yahoo!, czyli jedynych realnych alternatywach dla Google w świecie zachodnim.
Kiedy jednak warto pozycjonować się poza Google?
Wtedy, gdy obszar działalności firmy obejmuje te rynki, na których amerykańska wyszukiwarka nie ma monopolu. Przykładem są Chiny, gdzie Baidu kontroluje niemal 80% rynku wyszukiwarek.
Inne wyszukiwarki poza Google - warte poznania, ale...
Eksploracja alternatywnych wyszukiwarek poza Google może być fascynująca. Platformy takie jak DuckDuckGo, Bing czy Ecosia oferują unikalne funkcje, co może przyciągać niektórych użytkowników. Warto więc być świadomym istnienia tych alternatyw i zainteresować się nimi, zwłaszcza jeśli zależy nam na ochronie prywatności lub specjalistycznych treściach.
Jednakże, jeśli chodzi o kwestię pozycjonowania witryny, należy podejść do niej z rozwagą i przemyślaną strategią. W większości przypadków, zwłaszcza jeśli naszym głównym celem jest dotarcie do jak największej liczby użytkowników, pozycjonowanie się w Google będzie zdecydowanie najskuteczniejszym rozwiązaniem. Ogromny udział tego giganta na rynku wyszukiwarek internetowych sprawia, że jest on niezaprzeczalnie głównym punktem skupienia dla większości działań SEO.
Pamiętajmy jednak, że każda sytuacja jest inna, a strategia SEO powinna być dostosowana do indywidualnych potrzeb i celów biznesowych. W przypadku specyficznych branż czy koncentracji firmy na rynkach, gdzie Google nie ma takiej dominacji, eksploracja innych wyszukiwarek może przynieść korzyści.